Geoblog.pl    przestworze    Podróże    Nasze Drogi 2005-2006    Salcaja
Zwiń mapę
2005
27
gru

Salcaja

 
Gwatemala
Gwatemala, Salcajá
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 13212 km
 
Na początek chciałybyśmy zaopatrzyć się w mapę, ale w przygranicznej miejscowości jest tyko jedna księgarnia, gdzie ewentualnie można by ją było dostać, gdyby nie była zamknięta, ale jest… Chyba spróbujemy pojechać w jakieś bardziej cywilizowane miejsce. Na szczęście jest jeszcze wcześnie. Intuicja prowadzi nas na koniec miasta. Idziemy sobie spokojnie, a tu... niespodzianka! Jak zwykle.:) To już się normalnie robi nudne. Jakby scenariusz naszej wędrówki właściwie sam się układał. Zaczepia nas jakiś kierowca, pyta gdzie idziemy. Zgodnie z prawdą odpowiadamy, że nie mamy bladego pojęcia. W samochodzie, oprócz kierowcy, siedzą trzy dziewczynki. Wyglądają sympatycznie. Na pace mają dużo bagaży, ale zmieścimy się bez problemu - możemy przecież siedzieć na torbach. Kierowca mówi, że mają przed sobą długą podróż. Wymienia nawet jakąś miejscowość, ale nie mamy mapy i wymieniona przez kierowcę nazwa zupełnie nic nam nie mówi. No ale oczywiście jedziemy, wszak jest nam zupełnie obojętne, gdzie dotrzemy!:)

Wieczorem wysiadamy w losowo wybranym mieście. Szukamy noclegu. Zaczepiony przechodzień mówi, żebyśmy poszły na policję i tam spytały, gdzie mogłybyśmy rozbić namiot. Mówi, że może policjanci pozwolą nam nawet przespać się na korytarzu na posterunku. Brzmi to trochę nieprawdopodobnie. Ale co szkodzi spróbować. Na komisariacie jeszcze nie nocowałyśmy!;) Idziemy. Z właściwym sobie wyczuciem tuptamy trochę za daleko, zbaczając ze wskazanej przez przechodnia drogi. Przystajemy na chwilę i pytamy, jak dojść na posterunek. Zagadnięta kobieta jest ciekawa, po co chcemy tam iść. Gdy tłumaczymy, że w sprawie noclegu - otwierają się magiczne wrota! Nie musimy nigdzie iść. Dostaniemy pokój, za friko! Co prawda warunki bardzo proste, bo budynek jest jeszcze w trakcie budowy, dopiero kiedyś ma być z niego hotel, ale jak dla nas i w stanie surowym jest zupełnie ok. No więc znowu mamy kupę szczęścia. Pytamy, gdzie jesteśmy. Miejscowość to Salcaja. Oczywiście jej nazwa nic nam nie mówi, ale właśnie polubiłam to miejsce...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
! Komentarze moga dodawać tylko zarejestrowani użytkownicy
 
zwiedziła 3% świata (6 państw)
Zasoby: 33 wpisy33 1 komentarz1 0 zdjęć0 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
11.10.2005 - 16.03.2006